Forum ogólnodyskusyjne

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Recenzje Gothic`a II

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum ogólnodyskusyjne Strona Główna -> Gothic II
Autor Wiadomość
Michał
Xsardas



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 12:14, 26 Lis 2005    Temat postu: Recenzje Gothic`a II

"Królestwo Myrtany zjednoczone pod berłem króla Rhobara II" - tak zaczynała się pierwsza część gry Gothic, a kończyła się ona zabiciem Śniącego przez naszego bohatera....

Gothic 2 grę zaczynamy w wieży nekromanty Xardasa, starego przyjaciela Bezimiennego z poprzedniej części gry, jak się poźniej dowiadujemy leżeliśmy całe 2 tygodnie pod głazami, a przeżyliśmy tylko dzięki mocy naszej Magicznej Zbroi, Xardas używając swoich najpotężniejszych zaklęć przeteleportowal nas do swojej wieży niedaleko miasta Khorinis, po krótkiej rozmowie dowiadujemy się że znów losy calej wyspy, a może nawet całego Królestwa spoczywają w naszych rękach i znów wyruszamy w podróż po wielkim świecie Gothic....

Na początek mamy zdobyć Oko Innosa, prastary artefakt znajdujący się w posiadaniu miejscowych paladynów, ale zdobycie Oka nie okazuje się takie łatwe, droga do zdobycia artefaktu odgrywającego kluczową rolę w grze jest dluga, kręta i zawiła i to własnie na niej zdobędziemy dużo doświadczenia i poznamy nowych ludzi, jak i znajdziemy starych przyjaciół z pierwszej części gry.... Te 2 tygodnie mogą sie wydać bardzo krótkim okresem czasowym przez który niewiele mogło się zdarzyć ale pozory mylą, wydarzyło się dużo, bardzo dużo - Przybyly smoki i Górnicza Dolina (Swiat Gothica I) został opanowany przez orków, zamek który się tam znajduje, a w którym nasz bohater w pierwszej części gry przebywał dosyć często to jedyne schronienie dla ludzi przebywających w dawnej kolonii karnej, ale pytanie jak długo garstka uwięzionych w zamku paladynów może bronić sie przed atakami rozwsćieczonych orków.... Ale o tym później tymczasem wróćmy do Khorinis gdzie jak narazie rzadko gdzie mozna spotkać orka....

W Khorinis musimy dostać sie do przywódcy paladynów - Lorda Hagena, od którego później dostajemy uprawnienie do zabrania atefaktu z klasztoru Magów Ognia, ale to by było za proste Smile... Gdy dochodzimy do klasztoru okazuje się że Oko zostało skradzione przez jednego z nowicjuszy, po odzyskaniu go okazuje się że jest zniszczone i musimy przeprowadzić odpowiedni rytual...

Następnie zostajemy wysłani z Okiem na smoki, później dowiadujemy sie o ich przywódcy mieszkajacym na tajemniczym Dworze Irdorath i znów wyruszamy na ostateczne starcie z siłami ciemnosci....

================

W Gothic II świat który przyjdzie nam "pozwiedzać" jest 3-4 razy wiekszy niż w poprzedniej cześci gry, spotkamy na swej drodze ok. 400 nowych, niezależnych NPC

System rozwoju bohatera został odrobinę zmieniony. Podstawowe atrybuty i umiejętności pozostały, ale te ostatnie z lekkimi zmianami. Nasz kunszt w posługiwaniu się bronią nie jest już rozpatrywany w trzystopniowej skali, ale rośnie, podobnie jak siła i zręczność, na punkty. Dodano także całkiem nowe umiejętności. Teraz będziemy mogli np. wykuć sobie prawdziwy miecz, ucząc sie tego od miejskiego kowala... Kto nie będzie chciał się bawić w kowala, może zaszyć się w laboratorium alchemicznym i przygotować mikstury - siły, zręczności, many i życia. Na odpowiednim poziomie rozwoju i po przeszkoleniu, oczywiście, będziemy też biegle kreślić magiczne Runy...
Nauczycieli wszelkich przydatnych umiejętności jest w grze więcej, niż poprzednio, ale są bardziej wyspecjalizowani. Jeden podnosi zręczność, drugi siłę, inny szkoli w szyciu z łuku, a jeszcze inny w walce bronią dwuręczną. Wielu z nich ma górny pułap konkretnej specjalności – nie nauczą nas więcej, niż sami potrafią...

===================
W Gothic świetnie się walczyło. System stosowania przemocy w tej grze był dobrze pomyślany i wykonany o niebo lepiej niż w innych cRPG. W tej kwestii nie zmieniło się wiele. Pokonanie przeciwnika (a oprócz tych już znanych, mamy tu też całą masę innych poczwar, ze smokami na czele) nadal daje niesamowitą satysfakcję. Klasy broni są te same, ale wydaje się, że Niemcy z Piranha Bytes postanowili trochę „ulepszyć” te strzelające. Łuk i kusza są o wiele bardziej mordercze niż w pierwszej części. Rozwalenie jakiejś poczwary łukiem zadającym obrażenia np. 20 wymaga mniejszej ilości trafień, niż z broni do walki wręcz, zadającej dokładnie tyle samo ran. Nie znaczy to jednak, że miecz, topór czy inny majcher odsuwają się w cień. O, nie! Mają one nadal jedną, wielką przewagę nad bronią strzelecką – można się nimi zasłonić przed ciosem...
A co się zmieniło od strony technicznej? Drobne ulepszenia interfejsu usprawniają zakupy, ale poza tym reszta po staremu (tylko bez wkurzających bugów). Graficznie, w samym silniku, zrobiono sporo. Choć to niby to samo, jednak mamy więcej szczegółowych tekstur, modele wyglądają jakoś bardziej realistycznie. Jest parę efektów pogodowych, których wcześniej nie było, takich jak mgła, czy pioruny. Mnóstwo dobrej roboty odwalono też przy projektach map. W gęstym lesie, na przykład, czuje się klimat głębokiej głuszy pełnej dzikiego i wrednego zwierza, który tylko czeka, aż się odwrócimy, żeby nam skoczyć na schaby. Nie wspomnę już o bagnach, których sam wygląd już z daleka skutecznie zniechęca nas do odwiedzin. Z dbałością o detale odwzorowano też samo Khorinis. W porcie, widząc zaniedbane chatki, dźwigi, magazyny i nabrzeże, aż czuje się zapach ryb. W lepszej dzielnicy dominują porządne domki stawiane w „pruski mur” – średniowiecze wygląda z każdego zaułka.
Kapitalną atmosferę Gothic II buduje też ścieżka dźwiękowa. Sama muzyka wiele nie wnosi, ciągle ta sama, na szczęście nie nudzi się i nie przeszkadza w grze. Dużo dają natomiast wszelakie efekty i odgłosy - huk burzy, wycie wilków, jęki agonii (moje ulubione), morza szum i ptaków śpiew. W tym miejscu wypada mi też pochwalić CD Projekt za lokalizację dialogów, których w grze jest (do kupy) prawie 9 godzin. Choć głosu tym czterystu postaciom użyczało o wiele mniej osób, to jednak nie razi to, jako, że pełno jest odmiennych sposobów mówienia, intonowania, akcentowania. Wystarczy porównać gadkę starego wilka morskiego Jacka ze znudzonym tonem lichwiarza Lehmara (nie mówiąc już o namiętnych jękach Nadii). A takich przykładów mamy w grze mnóstwo.

=========================

Na koniec chcialbym dodać ze Gothic II to gra mająca klimat, w którą można grać godzinami
Także jeśli jej jeszcze nie macie, to kupujcie, przepalajcie itp. Grajcie i odwiedzajcie nasz serwis jak naczęściej możecie, a ta gra jeszcze nie raz was zadziwi....

WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT GOTHICA II JUŻ WKRÓTCE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum ogólnodyskusyjne Strona Główna -> Gothic II Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin